Każdy, kto choć w minimalnym stopniu interesuje się modą albo show-biznesem, zna zastosowanie botoksu jest powszechnie znane: eliminacja i wygładzanie zmarszczek. Jednak niewielu wie, jak ciekawa historia towarzyszy odkryciu tych pozytywnych właściwości.
Botoks jest neurotoksyną, produkowaną przez bakterie trucizną oddziałującą na system nerwowy człowieka. Ta botulina botulinowa ma właściwości rozluźniające, dlatego pierwotnie stosowano ją w leczeniu bolesnych skurczów mięśni twarzy. Substancję wstrzykiwano wokół oczu i właśnie dzięki temu zauważono, że po kuracji botoksem zmniejszyły się zmarszczki.
Pierwotne zastosowanie botoksu jest jednak inne - leczenie schorzeń neurologicznych, np. skutków porażeń mózgowych. Oprócz tego substancja ta znana jest w terapii nadmiernej potliwości, skurczów powiek, ślinotoku i dystonii szyjnej. Toksyna pomaga również w leczeniu zeza i migreny.
Botoks wykazuje bardzo dużą skuteczność. Dodatkową zaletą zabiegów jest krótki czas ich trwania (zwykle kilkanaście minut). Oczywiście muszą się one wykonywane przez specjalistę w klinice bądź prywatnym gabinecie. Ekspert powinien legitymować się stosownym certyfikatem lub inne zaświadczenie o odbyciu kursu aplikowania botoksu.
Leczenie botoksem przynosi kilkumiesięczne efekty. Zwykle jest to od trzech do nawet sześciu miesięcy.